piątek, 7 marca 2014

120. Pomponowo-sznurkowa metamorfoza przedpokoju

Witam,
zaglądam na moment, aby zamieścić fotki ostatnich prac, metamorfozy nr 3 w moim wykonaniu ... Tym razem lekka przemiana przedpokoju. Lekka, ponieważ przy pomocy delikatnych pomponów z bibuły oraz abażura i kuli przygotowanych ze sznurka jutowego.







4 komentarze:

  1. Kasiu jaki to jest kolor na ścianie ?? czy po lewej to farba tablicowa ?? miałam właśnie pisać dlaczego ten murek taki niski ale doczytałam w nowszym poście że będzie na nim regał więc czekam efektów bardzo fajnie macie z tym urządzaniem teraz też bym tak chciała wszystko od początku robić ... pompony bardzo mi się podobają ciąg le mam je na liście do zrobienia ...ale umieściłabym je jednak osobno bez sznurka i zegara :) ściskam

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj Asiu,
    po lewej to czarna farba tablicowa. Zastosowaliśmy z myślą o synku, aczkolwiek tworzę na niej, także ja. Dzięki tej ścianie gościł u nas św. Mikołaj, stado zwierzątek prosto z gospodarstwa wiejskiego, a niebawem powstanie... akt. ;) Dobra sprawa jak człowiek chce się w prosty sposób twórczo wyżyć. :) Polecam. Tablicówką mamy też maźniętą ścianę w aneksie kuchennym...

    OdpowiedzUsuń
  3. ale ten biały to macie zwykły biały czy jakiś typu brudny biały na ścianie ?? fajna tablicówka jest fajna wiem ale ja nie mam wolnej ściany u siebie w mieszkaniu na ten eksperyment poza tym ja uwielbiam pisać listy do załatwienia w punktach więc ciągle bym tam coś dopisywała , my w weekend będziemy malować w pasy przedpokoik i kończyć Wiktora pokój yupiii choć koncepcji ostatecznej nie mamiały być gwiazdy i też myślałam o tapecie ale te co mi się podobały to po 500 zł za rolkę więc się odkochałam :) teraz patrząc jak Wiktor kocha psy wszelkiej maści maskotki,w tv, żywe, nie przepuści żadnemu to normalnie czuję, że musi pojawić się pies w tym jego pokoiku musi koniecznie

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie, nie brudna biel. ;) No chyba, że gdzieś jest rzeczywiście brudna za sprawą łapek Michasia. :) Ściany tak wyszły na zdjęciach, bo ja oświetlenia w domu nie mam należytego. Część wypoczynkowa pokoju "ciągnie" światło z aneksu i ciemnawo tam. W przedpokoju też nie mam oświetlenia... Nie chcę zakładać samej żarówki, bo tak to pięknie wygląda, że dość tego... Ale robię abażury ze sznurka. Jeden tymczasowo wisi w przedpokoju... Jeszcze jeden muszę zrobić + girlandę sznurkowych kul umieszczonych na kablu światełek świątecznych lub, ewentualnie, kupię idealnie do tego przystosowany kabel z cottonballights.pl ...

    OdpowiedzUsuń

Cieszę się, że odwiedziłaś/eś mnie. Dziękuję za pozostawienie komentarza. Pozdrawiam serdecznie.