poniedziałek, 17 grudnia 2012

27. Niepapierowa twórczość

Witam ciepło w ten coraz bliższy Świąt dzień,
chciałabym przedstawić "swoje dzieci", które czyniwszy przez ostatnie kilka dni - pierniczki.

Najpierw te przystrojone jako a'la płatki śniegu:



Następnie serduszka w czterech szatach: baaardzo skromnej (właściwie to bez szaty:-)), jasnej z kolorową posypką i ciemnej z białą oraz skromnej z perełką.



Nie będę oryginalna jeśli napiszę, że są przepyszne, aczkolwiek nie znikają - jak to można nazwać - w niewyjaśnionych okolicznościach, ponieważ nasze dzieciątko jeszcze malutkie, a ja powstrzymuję swój apetyt na wodzy, no, szykuję miejsce na potrawy wigilijne. ;-)
Pozdrawiam, Katarynka

2 komentarze:

  1. Wyglądają smakowicie. Nic dziwnego, że musisz powstrzymywać swój apetyt:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Podziwiam, ja bym się nie powstrzymała! Wyglądają bardzo smakowicie.

    OdpowiedzUsuń

Cieszę się, że odwiedziłaś/eś mnie. Dziękuję za pozostawienie komentarza. Pozdrawiam serdecznie.