wtorek, 17 listopada 2015

338. [TUTORIAL] Kule Cotton Balls z kordonka DIY




Witam serdecznie!
Po kilkudniowej przerwie zjawiam się z kolejnym projektem
DIY. Tym razem będą to kule Cotton Balls, które
przygotowałam, wykorzystując kordonek.


Pierwotnie chciałam do ich przygotowania wykorzystać mulinę,
lecz już przy pierwszym motku i jego "roznitkowywaniu" straciłam cierpliwość,
gdyż nitki rwały się w dłoniach. :)
Wówczas, niewiele się zastanawiając, zamówiłam kilkanaście motków kordonka na Allegro.

Zapraszam do zapoznania się z opisem przygotowania kul, krok po kroku.

Do przygotowania Cotton Balls potrzebujemy:

kordonek w wybranych kolorach, klej wikol,
baloniki, wodę, spore naczynie na klej
oraz miejsce, które zabezpieczamy przed zabrudzeniem.
Siebie, także warto zabezpieczyć, ubierając coś,
co można bez żalu zabrudzić chlapiącym wokół klejem. :)

Nadmuchujemy baloniki do pożądanej wielkości.
U mnie jest to ok. 10 cm. średnicy.


Klej wikol w naczyniu, np. w dużym słoiku, mieszamy z wodą w proporcji 1:1.
Do słoika wrzucamy pierwszy motek. Obracamy nim, aby cały był zamoczony w kleju.
Bierzemy pierwszy balonik i zaczynamy owijać go kordonkiem.
Ja zabezpieczyłam sobie prawą dłoń rękawiczką jednorazową.

Powtarzamy czynności, aż do momentu,
gdy osiągniemy zadowalającą/planowaną ilość kul. :)

Mokre kule ustawiamy albo na kieliszkach,
albo - klamerkami - przyczepiamy na suszarce do bielizny.
Przypadku wybrania opcji suszenia na suszarce, podłogę zabezpieczamy folią,
ponieważ przez dobre kilka godzin, nadmiar kleju będzie ociekał.

Czas schnięcia kul - ok. 24 godziny.
Gotowe kule powinny być twarde.

Gdy kule wyschną, usuwamy baloniki,
odsuwając najpierw balonik od wewnętrznej strony kuli,
np. zapałką, a następnie, przebijając go.
Przebity balonik wyjmujemy ze środka.

Kule są gotowe i śmiało można umieścić w nich sznur lampek, np. choinkowych!


Na koniec jeszcze garść informacji...

Na przygotowanie trzech kul w jednym kolorze, zużyłam dwa kordonki.
Każdy motek kordonka miał 200 metrów długości.
Średnica moich kul to ok. 10 cm.
Kule są gęsto owinięte, dają bardzo nastrojowe światło.
Lampki, których użyłam to LEDy - 120 punktów świetlnych.
Moje Cotton Balls składają się z 15-stu kul.



Tematyka wpisu idealnie wpasowuje się w aktualne wyzwanie w Pracowni Rękodzieła SZOK...


Zgłaszam moje kule, więc do tego wyzwania!


Pozdrawiam serdecznie i zachęcam do wykonania
własnych lampek tego typu!
Katarynka


29 komentarzy:

  1. Super! Bardzo dziękuję, jak znajdę czas na pewno się skuszę. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zachęcam! Cieszę się, że się podobają!
      Pozdrawiam ciepło,
      Katarynka

      Usuń
  2. Cudne te kule! Dzięki za kolejne superprzydatne diy :) Widać, że zrobienie takich kul jest bardzo pracochłonne i czasochłonne (najgorszy jest czas oczekiwania, a ja jestem strasznie niecierpliwa) a Ty jesteś bardzo zdolna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Tak, rzeczywiście ich przygotowanie troszkę czasu zajmuje i - jak widać - nieco brudzi otoczenie. :) Ale warto poświęcić kilka godzin (+czas schnięcia oczywiście) na ich przygotowanie.:) Zachęcam!
      Pozdrawiam,
      Katarynka

      Usuń
  3. Wyszło super! Ja pierwotnie też robiłam z kordonka, ale nie bardzo mi wychodziło, a z muliny wyszły delikatniejsze więc stanęło na mulinie ;-) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, z muliny są delikatniejsze (przecież właśnie Twoje z muliny zachwyciły mnie do tego stopnia, że zachciałam mieć swoje własne :) ), ale wiesz czemu ostatecznie zdecydowałam się na kordonek. :) :)
      Pozdrawiam,
      Katarynka

      Usuń
  4. Piękne! I takie równe. Już od dawna chodzi za mną taki DIY- ale teraz chyba się przekonałam. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Zachęcam do zrobienia! Mimo, że dość pracochłonne, to jednak bardzo łatwe do przygotowania. :)

      Usuń
  5. Muszę przyznać, że pięknie je zrobiłaś. Kolorki dobrane super.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Cieszę się, że podobają się Tobie. :-) Pozdrawiam ciepło!

      Usuń
  6. Świetny tutorial. Muszę wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Pięknie kule i światło dają taki blask.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Cieszę się, że się spodobały. :)
      Również pozdrawiam,
      Kasia

      Usuń
  8. Piękne !
    Dziękuje za udział w wyzwaniu PR SZOK :)
    Pozdrawiam serdecznie, Padoriaa

    OdpowiedzUsuń

  9. Pierwsze kule robione z wikolu i wloczki tragedia...lepiej wyszly z sznurkiem jutowym ale widac wyschniety klej.
    Teraz zrobilem dwie wg instrukcji z kordonka i sznurka jutowego. Juz widze ze sa ladniejsze. Nic jade do sklepu po kordonki i noc spedzona na zawijaniu balonikow :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to cieszę się, że jest lepiej! W ub. roku gdy robiłam ze sznurka jutowego abażur do lampy z wikolu nierozcieńczonego, też miejscami widoczny był klej. Jakiś czas potem były kule, ale tym razem wykorzystałam mieszankę mąk i wody i wówczas było lepiej, ale tegoroczne z kordonka to ideał. :) No, przynajmniej mój na podstawie dotyczasowego doświadczenia. :)

      Tu kule z jutowego sznurka: http://scrapnicapomyslow.blogspot.com/2014/11/167-diy-swietlne-kule-string-balls-100.html

      Usuń
  10. Super kurs, pewnie sama skorzystam :)
    dziękuję za udział w wyzwaniu Pracowni Rękodzieła SZOK!

    OdpowiedzUsuń
  11. fenomenalne są ... i takie proste w wykonaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękne:) Wyglądają na proste do zrobienia, chociaż z moim talentem do prac plastycznych może być różnie. Chyba spróbuję, bo normalnie zakochałam się w nich :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękne. Super kolory. Ja też robiłam ostatnio cottony i wieczorem dają niesamowity efekt :) Polecam każdemu :)

    OdpowiedzUsuń
  14. witam, jakiego kordonka Pani używała chodzi mi o grubość nici ???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam serdecznie! Kordonek Ariadna, Kaja 50x3.
      Pozdrawiam!

      Usuń
  15. Z kordonka jeszcze nie robiłam,ale zrobię na pewno,bo są o niebo ładniejsze i delikatniejsze.Piękny odcień niebieskiego kordonka,a takiego właśnie szukam na zasłonki.Czy mgołabyś mi napisać na maila adamazur77@gmail.com,jaki to kordonek?Będę bardzo ,bardzo wdzięczna.
    Trafiłam do Ciebie podczas poszukiwań w Google błękitnego kordonka... No i zostaję na dłużej,bo pięknie tu.Ciekawe i śliczne te Twoje pomysły:)
    Pozdrawiam.Ada

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam serdecznie! To kordonek Ariadna, Kaja. Odcień błękitnego kordonka = nr koloru 303. :)

      Usuń

Cieszę się, że odwiedziłaś/eś mnie. Dziękuję za pozostawienie komentarza. Pozdrawiam serdecznie.