Kolczyki są bardzo skromne, ponieważ postanowiłam nie malować drewienek farbą tylko nakleiłam wycięte elementy z serwetki od razu na drewienka, poczekałam, aż klej podeschnie i potraktowałam je lakierem.
Teraz jednak już wiem, że następne potraktuję farbkami akrylowymi, a potem dopiero nakleję wybrany motyw serwetkowy. Mam już pomysł na następne.
Kolczyki mają babeczkowy motyw na obu stronach:
Pozdrawiam serdecznie,
Katarynka
P. S.
Chciałabym bardzo podziękować kolejnym osobom, które dodały mój blog do obserwowanych.
Bardzo dziękuję i ogromnie miło mi jest, że zaglądacie do mnie!
Słodkie kolczyki :) Powodzenia w dalszym dekupażowaniu :)
OdpowiedzUsuńWitaj Marcelino. Dziękuję Ci bardzo. Na pewno podejmę kolejne próby, którymi się tutaj pochwalę, o ile będzie czym. :-)
UsuńCzesc :D dziekuje za odwiedziny u mnie i pozostawione mile slowo :D fajnie tu u Ciebie, a kolczyki mniammm :D
OdpowiedzUsuńps.czyzbys byla moja wspolimienniczka? Katarzyno?
UsuńI ja Tobie także dziękuję, nie tylko za odwiedziny, ale przede wszystkim za radosną, miłą dla oka twórczość! I skoro jesteśmy imienniczkami, tym bardziej miło będzie nam do siebie zaglądać. :-)
OdpowiedzUsuńDzięki za wizyte :-) album na roczek to rzeczywiście wyzwanie , robiłam go strasznie długo, bo wszystko musiało być perfekcyjne, ale jak już skończyłam to byłam mega zadowolona. Bardzo apetyczne kolczyki :-)
OdpowiedzUsuńapetyczne kolczyki
OdpowiedzUsuń