Witam serdecznie,
dziś podzielę się tekstem, który znalazłam na blogu Drychy, o tutaj...
Sporo w tym prawdy, przykrej, nie ma co ukrywać...
A czy Wy spotkałyście się z podobnymi słowami z ust Waszych znajomych, rodziny?
10. Poproszę znajomego, żeby zrobił mi coś podobnego.
9. Wiesz co powinieneś zrobić...?
8. Dostanę rabat jeśli kupię dwie rzeczy?
7. Mogę zrobić coś takiego sam.
6. Czemu to jest takie drogie?
5. Jak zrobić coś takiego?
4. Zasponsorujesz coś na naszą imprezę? Nie możemy ci zapłacić, ale w zamian będziesz mieć niezłą promocję.
3. Moje dziewięcioletnie dziecko robi podobne rzeczy.
2. Dzieci, to właśnie się dzieje jeśli nie pójdziesz na studia.
1. Mogę to kupić w supermarkecie za 4 złote.
heh:) mnie jeszcze denerwuje pytanie Ile zajmuje ci wykonanie jednej kartki - nigdy nie wiem co odpowiedzieć bo to bardzo trudne pytanie. Nigdy nie wpadłam na pomysł żeby sobie stoper włączyć i mierzyć czas :) a pytanie Czemu to takie drogie też mnie denerwuje :)
OdpowiedzUsuńhaha popełniam wszystkie gafy naraz ale się uśmiałam... Kasiu był spontan i w tą niedzielę z Opola trafiliśmy do Ikei a potem na wrocławski rynek jak to rzekł mój prawie mąż - 1,5 godziny w Ikei na oglądaniu i jeszcze nic nie kupiłaś to do Ciebie nie podobne - ale taki był efekt, szykują się u nas zmiany mieszkaniowe i mam nadzieję, że wszystko wypali do końca roku - pozdrawiam i jesli wypali w Ikei spotkamy się jeszcze w tym roku bo mamy listę zakupów do zrealizowania :0
OdpowiedzUsuńMnie dobiło ostatnie...
OdpowiedzUsuń