Witam serdecznie,
dziś pojawiam się, aby zaprezentować sposób wykonania fantastycznej,
niebanalnej i ekologicznej dekoracji mieszkania jaką są String Balls,
czyli świet(l)ne kule ze sznurka.
Idealna dekoracja na okres zbliżających się świąt,
ale nie tylko, bowiem te kule są uniwersalne
i służyć mogą cały rok!
A w dodatku są ekologiczne, bowiem wykonane są
z naturalnego sznurka jutowego oraz kleju domowej roboty. :)
Niezbędne produkty...
Krok 1
Pracę zaczynamy od przygotowania kleju,
a zrobić możemy go z mąki, ziemniaczanej i pszennej oraz wody.
Klej przygotowujemy podobnie jak kisiel. Dokładnych proporcji nie podam,
bo klej robiłam "na oko".
Do garnka wlałam blisko dwa litry wody.
W miseczce dokładnie wymieszałam (tak aby nie było grudek) z wodą
po trzy dość kopiaste łyżki mąki ziemniaczanej i pszennej.
Po zagotowaniu się wody, wlewamy zawartość miseczki i energicznie mieszamy.
Nasz klej powinien mieć konsystencję kisielu.
Klej odstawiamy do lekkiego przestygnięcia.
Powyższy krok mogą ominąć osoby, które zdecydują się użyć gotowego kleju,
tzw. wikolowego, który znajdziemy, m. in. w sklepach budowlanych.
Krok 2
Teraz pora na nadmuchanie baloników.
Ja swoje nadmuchałam do około 13-15 cm. średnicy.
Krok 3
Gdy nasz klej nieco przestygł i nie parzy w palce,
możemy przystąpić do kolejnego etapu - moczenia sznurka.
Ja moczyłam każdy motek z osobna, zanurzając go w całości w kleju,
a następnie rozwijając go - zdejmując przy tym nadmiar kleju - kładłam
na zabezpieczonej kartonem podłodze.
Kolejność w tym kroku następująca: moczenie motka + nawijanie go na balonik.
Jeden motek od długości 25. metrów wystarczył na owinięcie dwóch baloników.
Powtarzamy czynności, aż do wykorzystania przygotowanych materiałów
(sznurka i/lub baloników).
Krok 4
Owinięte sznurkiem baloniki odstawiamy do wyschnięcia na kilka godzin,
a najlepiej na całą noc.
Właśnie do tego potrzebne były kieliszki. ;) Można także wykorzystać w tym celu szklanki, kubki czy - po prostu - nakrętki od słoików.
Krok 5
Gdy nasze kule są już zupełnie suche (sznurek zesztywniał),
"tępą" stroną kredki, długopisu czy patyczka do szaszłyków,
delikatnie odklejamy balonik, który przywarł do sznurka.
Powtórzmy czynność z każdą kulą.
Następnie przebijamy balony i wyjmujemy je ze środka.
Krok 6
Przed nami najprzyjemniejsza czynność wieńcząca dzieło
- wtykanie do wnętrza kul lampek choinkowych.
W zależności od ilości punktów świetlnych na sznurze posiadanych lampek,
możemy w każdą z kul wetknąć po jednej "żaróweczce" albo po kilka.
Wszystko zależy od tego jakim "sprzętem" dysponujemy czy ile kul przygotowaliśmy.
A tak gotowe lampki prezentują się u mnie.
[przykładowe stylizacje]
A to moje wcześniejsze String Balls, o których pisałam tutaj.
Uzupełniłam je o 5 kolejnych kul. :)
Zachęcam do wykonania podobnych lampek.
Klimat jaki tworzą w mieszkaniu jest niepowtarzalny! :)
Edit: DIY wędruje na konkurs Creative Christmas 2014
na bloga Skrzydlata Chatka AJ.
A oto banerek konkursowy:
Autorka bloga na Wasze pomysły czeka do 5. grudnia 2014 r.,
natomiast w dn. 7-13. grudnia odbędzie się głosowanie.
Fantastyczne DIY:-) kule prezentuja się naprawdę rewelacyjnie!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie!
UsuńZachęcam do wykonania własnych kul. :)
Pozdrawiam,
Katarynka
świetny pomysł :) i nie takie trudne do wykonania jak myślałam :)
OdpowiedzUsuńDzięki. :) Dlatego jeśli podoba się, warto poświęcić trochę czasu i stworzyć własne. Zadowolenie własne/bliskich/gości murowane. :)
UsuńFantastyczne wykonanie i pomysł!
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
Usuńale świetne te kule! ciekawie wyglądałyby z kolorowego sznurka, myślę o turkusowych do sypialni:)
OdpowiedzUsuńDzięki! :) Ja spróbują z włóczką, a włóczka ma tyyyyle kolorów. :)
UsuńKatarynko, rewelacja! Genialnie Ci to wyszło!
OdpowiedzUsuńNiech no się tylko dorwę do sznurka... ;)))
Dzięki Inka! :)
UsuńDorwij się, dorwij, chętnie pocieszę oczy!
:)
Ale piękne! A co to za baloniki, że są takie okrągłe? Bo jak kupuje to zawsze są takie jak jajko bardziej... czy to się tak sznurkiem po prostu ściska?
OdpowiedzUsuńDziękuję, miło mi! :)
UsuńBaloniki najzwyklejsze. Nadmuchane do średnicy ok. 15 - 18 cm. nie robią się jeszcze "jajowate", aczkolwiek gdyby zaczęły, to właśnie sznurkiem dobrze owinięte, są okrągłe jak należy, a co za tym idzie, gotowa kula, także!
Pozdrawiam i zachęcam do wykonania i pochwalenia się. :)
Katarynka
Ale super kule! Wyglądają świetnie. I wcale nie muszą się świecić tylko w okresie świątecznym :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Dokładnie tak, Magdalinne! Te kule nie tylko na święta. :)
UsuńDzięki za odwiedzinki i miłe słowo!
Pozdrawiam,
Katarynka
Wow! Super pomysł i wykonanie :) Gratuluję kreatywnej duszy i zdolnych rąk :) Dziękuję za piękny kursik :)
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję za miłe słowa!
Usuń:)
Ze sznurkiem jeszcze nie widziałam ;-) Ja próbowałam z kordonka, ale właśnie denerwowały mnie lekko jajowate kształty, więc sobie darowałam...
OdpowiedzUsuńWitaj, dzięki za odwiedziny.
UsuńHmm, a może trzeba by nieco mocniej ściskać, owijać i wówczas jesteśmy w stanie nadać kształt jak należy?
fantastyczny pomysl! fajnie wygladaja te kulki :)
OdpowiedzUsuńŚliczne i pomysłowe. :)
OdpowiedzUsuńDzięki Marta!
Usuń:)
Super ci wyszły te kule!!! Ja próbowałam owijać muliną ale nie bardzo mi to szło ;p
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Cieszę się ogromnie, że się podobają!
UsuńDziękuję!
Również pozdrawiam!
:)
Ja kupiłam ostatnio taki sznurek i obwijałam nim styropianowe stożki, wyszły mi takie fajne choineczki :) a taką kulę korobiłam z kordonka, ale potem uznałam, że za dużo z tym roboty i wyrzuciłam :( a teraz żałuję, bo kupiłam lampki które się do tego nadają...
OdpowiedzUsuńświetny pomysł, może wypróbuję ;)
Właśnie dziś koleżanka w papierniczym pokazała mi takie styropianowe stożki. Ja myślałam też, aby stożki zrobić z tektury i owijać sznurkiem, tym bardziej, że zrobiłabym taką sporej wielkości. O udało się z kordonka zrobić? Ja też planuję, ale z włóczki. Ciekawa jestem jak włóczka "zareaguje" na styczność z klejem...
UsuńZagłosowałam i trzymam kciuki:) Naprawdę fajny kursik i bardzo ładne stylizacje z gotowymi kulami. Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję Zuzanno i za głos, i za ciepłe słowa!
UsuńPozdrawiam,
Katarynka
Ale super pomysł. Myślałam, że takie dekoracje tylko na wikolu wyjdą. Właśnie szukałam inspiracji jak zaaranżować lampki bo leżą "gołe" na parapecie i brak mi pomysłu. Mam nadzieje, że zdążę przed świętami skorzystać z twojego DIY.
OdpowiedzUsuńAngi, cieszę się, że się podobają! A robi się dość szybko! :) U mnie schnie właśnie 18 kul, które wczoraj robiłam przez ok. 1,5 godziny.
UsuńPozdrawiam,
Katarynka
Wpadłam ponownie pochwalić się efektem. Wprawdzie sznurka mi zabrakło, ale i tak kule prezentują się niesamowicie. Zapraszam jak masz ochotę zobaczyć ;)
UsuńJuż pędzę, Angi, do Ciebie!
UsuńAbsolutnie piękne! Zrobię takie, bo nadają się nie tylko na okres świąteczny, są mega stylowe, idealne na cały rok.
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję za miłe słowa i absolutnie polecam ich wykonanie! Warto!
UsuńPozdrawiam i dziękuję za odwiedziny!
Katarynko, jak zawsze mogłam liczyć, że pokażesz na linkowaniu coś wyjątkowego! Dziękuję Ci serdecznie za udział w linkowym party i zapraszam na pierwszą część podsumowania:)
OdpowiedzUsuńŚciskam
Karolina
Karolina, dziękuję, czuję się wyróżniona!
UsuńA zajrzę bardzo chętnie!
Pozdrawiam ciepło!
Katarynka
Brak mi słów! Wprost GENIALNE!
OdpowiedzUsuń